UOKiK wszczął trzy postępowania dotyczące zmów przetargowych. Sprawdza, czy pokrzywdzone mogły zostać Poczta Polska i gmina Tarnobrzeg. Straty tych instytucji mogły wynieść ponad 700 tys. zł.
Prawo ochrony konkurencji zakazuje przedsiębiorcom startującym w przetargach wspólnego uzgadniania swoich ofert. Najczęstszą formą zmowy jest mechanizm ich rozstawiania i wycofywania. Jeżeli propozycje uczestników porozumienia są najkorzystniejsze wówczas zwycięzca przetargu rezygnuje z podpisania umowy, po to żeby zamawiający wybrał droższą ofertę innego uczestnika zmowy.
– Rezygnacja przez zwycięzcę przetargu z podpisania umowy z mało wiarygodnych powodów, nieuzupełnienie wymaganych dokumentów – to może być sygnałem alarmowym dla zamawiających, że mogło dojść do niedozwolonego porozumienia. Warto zawiadomić wtedy UOKiK – mówi prezes UOKiK, Marek Niechciał.
W ostatnim czasie urząd wszczął trzy postępowania dotyczące zmów przetargowych. Poszkodowaną instytucją w dwóch przypadkach mogła być Poczta Polska. Jedno dotyczy możliwości zawarcia niedozwolonego porozumienia przez przedsiębiorców w przetargu organizowanym przez gminę Tarnobrzeg.
Przetargi Poczty Polskiej
Dwa postępowania dotyczą przetargów organizowanych przez Pocztę Polską na podwykonawców, którzy w jej imieniu mieli dostarczać przesyłki listowne i kurierskie. Pierwsze dotyczy przedsiębiorców z Konina, którzy ubiegali się o zamówienie w woj. wielkopolskim. Najkorzystniejszą ofertę złożył Aneta Kubiaczyk AK Trans. Jednak pomimo kilku wezwań nie uzupełnił brakującej dokumentacji, co oznaczało brak możliwości podpisania umowy.
Zdaniem urzędu, celem takiego działania było doprowadzenie do przyznania zamówienia podmiotowi Kubiaczyk Jacek Przedsiębiorstwo Usługowe, który zaoferował cenę wyższą o prawie 50 tys. zł. Poczta Polska wykluczyła obu przedsiębiorców z postępowania, podejrzewając zmowę przetargową i zawiadomiła o tym UOKiK.
W przetargu w woj. pomorskim zmowę mogli zawrzeć Maria Gałka Maya Transport z Dębogórza i Endavor z Sopotu. Pierwszy z przedsiębiorców zrezygnował z umowy, wskutek czego wybrana została oferta drugiego z nich – droższa o 400 tys. zł.
Wątek rzeszowski
Ostatnie z wszczętych niedawno postępowań dotyczyło przetargu organizowanego przez gminę Tarnobrzeg. Dotyczył on dostawy i montażu ścianek aranżacyjnych w ramach projektu Tarnobrzeski Park Przemysłowo-Technologiczny. Najtańszą ofertę złożył przedsiębiorca działający pod nazwą Janusz Kurek Firma Budowlana J & S z Kazimierzy Wielkiej. Po ogłoszeniu wyników zrezygnował z podpisania umowy. Tym samym gmina wybrała spółkę Brimat z Rzeszowa, która zaoferowała cenę blisko 315 tys. droższą. UOKiK podejrzewa, że było to działanie uzgodnione przez przedsiębiorców, tym bardziej, że później Firma Budowlana J & S została podwykonawcą Brimat.
Za stosowanie praktyk ograniczających konkurencję grozi kara finansowa do 10 proc. obrotu. UOKiK przypomina o programie pozyskiwania informacji od anonimowych sygnalistów, m.in. od byłych i obecnych pracowników firm naruszających prawo. Jeżeli wiesz o praktykach ograniczających konkurencję, zawiadom UOKiK. Skontaktuj się z nami pod numerem telefonu 22 55 60 500 lub adresem sygnalista@uokik.gov.pl. Wszystkie dane na temat programu dla sygnalistów znajdują się na stronie konkurencja.uokik.gov.pl – informuje Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
(ip)