– Jesteśmy w 21. Brygadzie Strzelców Podhalańskich, bardzo ważnej dla bezpieczeństwa państwa, zlokalizowanej na wschodzie, zlokalizowanej nie tylko w województwie podkarpackim, ale mającej też dzisiaj bardzo ważną misję na granicy. 18 Dywizja Zmechanizowana, w której skład wchodzi właśnie 21. Brygada Strzelców Podhalańskich, odpowiada za bezpieczeństwo granicy państwowej – powiedział wicepremier W. Kosiniak – Kamysz podczas spotkania z żołnierzami w Rzeszowie.
W poniedziałek (25 listopada br.) w Rzeszowie odbyło się spotkanie żołnierzy 21. Brygady Strzelców Podhalańskich z Szymonem Hołownią, marszałkiem Sejmu RP oraz Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem, wiceprezesem Rady Ministrów, ministrem obrony narodowej.
– Przed chwilą uzyskaliśmy najnowszy komunikat z tego, co się działo przez weekend. Sytuacja cały czas jest trudna. Dochodzi do prób nielegalnego przekraczania granicy. Ale to, co zrobiliśmy, to co nasz rząd zaproponował i minister Siemoniak realizuje to jest umacnianie na przykład bariery na granicy, uszczelnianie jej, bo ona po prostu była nieszczelna i musieliśmy to zmienić. Teraz jest dużo bardziej szczelna, chociaż do prób nielegalnego przekraczania wciąż dochodzi i wojsko ma tam określoną swoją misję wspierającą dla Straży Granicznej. To spotkanie dzisiaj to też jest podziękowanie żołnierzom, którzy uczestniczą lub uczestniczyli w operacji Feniks. Odbudowy terenów popowodziowych. Wojsko jest bardzo widoczne. Wojska Terytorialne, ale też wojska operacyjne, w tym właśnie część jednostek z 21. Brygady Strzelców Podhalańskich uczestniczyło od samego początku w ratowaniu życia i zdrowia. Uczestniczy w odbudowie i będzie tam dopóki taka konieczność będzie istnieć. Odbudowujemy szkoły, budujemy przedszkola kontenerowe, udrażniamy ciągi komunikacyjne, budujemy mosty, odbudowujemy drogi. To jest zadanie, które dzisiaj wojsko wypełnia z całą skrupulatnością
– mówił podczas spotkania z dowódcami szef MON.
21. Brygada Strzelców Podhalańskich jest lekkim związkiem taktycznym podporządkowanym 18. Dywizji Zmechanizowanej. Brygada liczy pond 4 tys. żołnierzy i jest wyposażona w nowoczesny sprzęt m.in. KTO ROSOMAK ZZSW-30, KTO RAK, armatohaubice K9, SPZR POPRAD. Brygada może realizować zadania samodzielnie, jako pierwszy rzut, odwód, oddział wydzielony czy zgrupowanie przeciwdesantowe. Przewidziana jest także do działań w specyficznych środowiskach walki: w terenie górzystym. 21. Brygada Strzelców Podhalańskich, wschodząca w skład 18. Dywizji Zmechanizowanej – „Żelaznej Dywizji”, w zależności od sposobu działania i koncepcji rozegrania walki może organizować doraźne elementy ugrupowania w celu obrony przesmyków przełęczy i szczytów górskich. Jest również gotowa do dowodzenia siłami szybkiej odpowiedzi NATO.
– Pierwszy raz chyba realizowana jest Strategia Bezpieczeństwa Narodowego w tak skrupulatny sposób. Bo mamy dobrze funkcjonujący Komitet Bezpieczeństwa, to było jedno z zadań, strategii zaproponowanej i podpisanej przez pana prezydenta A. Dudę w 2020 roku. Komitet, który spotyka się co tydzień, w którym biorą udział nie tylko najważniejsi politycy sprawujący funkcje ministrów, ale biorą udział przedstawiciele służb, wszyscy najważniejsi dowódcy Wojska Polskiego i odnośnie poszczególnych tematów są zapraszane osoby, które uczestniczą w Komitecie Bezpieczeństwa. Ale też ważnym punktem Strategii Bezpieczeństwa Narodowego było włączenie marszałków Sejmu i marszałków Senatu do systemu zarządzania bezpieczeństwem państwa polskiego. To jest opisane w pierwszym rozdziale Strategii Bezpieczeństwa. Ja zostając ministrem obrony bardzo poważnie podchodzę do dokumentów strategicznych i ich realizacji. Polityczna strategiczna dyrektywa obronna, która nie była aktualizowana, jest aktualizowana. Nowa Strategia Bezpieczeństwa Narodowego nada jeszcze większych wymiar. Jesteśmy po rozmowach choćby z szefem Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Założenia tej strategii przekazał pan prezydent. Rząd nad tym pracuje. Większe zaangażowanie będzie dla Sejmu i dla Senatu. Bo tutaj musi być pełna integracja wszystkich działań na wypadek kryzysu i zagrożenia. Bo Polska musi być gotowa na każdy scenariusz w każdej chwili. Nie można tego odkładać na później. Nie można tego bagatelizować. Dlatego dziękuję panie marszałku, że Sejm pierwszy raz od 35 lat prowadzi największe działania zmierzające do sprawdzenia stanu możliwości zarządzania państwem w sytuacjach kryzysowych. Przygotowuje się na sytuacje kryzysowe, oby one nigdy nie nadeszły. Ale brak przygotowań to jest wtedy katastrofa w momencie kryzysu. A sytuacja jaka jest na świecie wszyscy to czujemy, wszyscy to widzimy
– zaznaczył wicepremier.
– Zostaliśmy z panem ministrem, z panem premierem poinformowani jeżeli chodzi o stan realizacji działań na granicy, które podejmuje jednostka. Mówię tu oczywiście o granicy polsko-białoruskiej. To wszystko są rzeczy ważne. (…) Przekazałem dzisiaj, tak jak to mam w zwyczaju w każdej jednostce wojskowej, w której od roku jestem, flagę Rzeczypospolitej Polskiej, Sejmu Rzeczypospolitej na ręce pana generała z 21. Brygady i na ręce pana pułkownika, dowódcy batalionu. (…) Bardzo serdecznie jeszcze raz dziękuję za możliwość tego spotkania. Bezpieczeństwo narodowe, stabilność, niepodległość Rzeczypospolitej, polski żołnierz – to są te rzeczy, co do których nikt nie powinien mieć wątpliwości, że tu wszyscy stajemy razem
– mówił z kolei Szymon Hołownia, marszałek Sejmu RP.
Tego samego dnia marszałek Sejmu RP i wicepremier, szef MON spotkali się z żołnierzami i obsługą logistycznego hubu na lotnisku Rzeszów-Jasionka, który umożliwia przekazywanie pomocy wojskowej i humanitarnej z całego świata na Ukrainę.
źródło: gov.pl