RZESZÓW. Rzeszowianki zwyciężyły swój pierwszy mecz w Lidze Mistrzyń. Kiepski początek i przegrany trzeci set mógł popsuć szyki Developresu. Jednak mecz zakończył się zadowalającym zwycięstwem dla Rzeszowa.
Developres Rzeszów zwyciężył 3:1 z izraelskim Hapoel Kfar Saba w drugiej rundzie eliminacji Ligi Mistrzyń. Był to historyczny mecz dla rzeszowskiego zespołu o czym pisaliśmy TUTAJ.
Początek meczu w wykonaniu podopiecznych Lorenzo Micellego nie wyglądał dobrze. Dopiero zmiana w pierwszej połowie I seta pozwoliła zespołowi na odrobienie strat. Rozgrywającą Annę Kaczmar zastąpiła Natalia Gajewska. Drugi i trzeci set to bardzo wyrównana walka. Jednak w trzeciej odsłoenie, kiedy historyczny wyniki 3:0 był bardzo możliwy, rzeszowianki popełniały błąd za błędem, poprzez co przegrały tego seta. Z kolei w czwartej odsłonie rzeszowianki pokazały się z jak najlepszej strony i wygrały 12:25.
Hapoel Kfar Saba – Developres SkyRes Rzeszów 1:3 (20:25, 28,30, 32:30, 12:25)
Rewanż odbędzie się już w najbliższą sobotę w Rzeszowie. Zwycięska drużyna dwumeczu zagra w 3 rundzie kwalifikacji Ligi Mistrzyń. Gdzie zmierzy się ze zwycięzcą pary ZOK Bimal-Jedinstvo Brcko (Bośnia i Hercegowina) – Nova KBM Branik Maribor (Słowenia).