PODKARPACIE. W środę policjanci otrzymali zgłoszenie o zaginięciu mieszkańca Przemyśla. 56-latek 17 marca br. wyszedł z domu, jednak nie informował o tym rodziny i przez około półtora tygodnia nie nawiązał kontaktu z bliskimi.
W czwartek zwłoki mężczyzny zostały odnalezione między grobowcami na Cmentarzu Głównym w Przemyślu. Decyzją prokuratora ciało zabezpieczono do badań sekcyjnych.
29 marca po godz. 9, dyżurny przemyskiej jednostki otrzymał zgłoszenie o zwłokach mężczyzny, które znajdowały się między grobami na cmentarzu przy ul. Przemysława. Na miejsce został skierowany patrol funkcjonariuszy, pracowała tam także grupa dochodzeniowo-śledcza pod nadzorem prokuratora.
?Zgon mężczyzny z przyczyn nieznanych?
Policjanci ustalili tożsamość mężczyzny. Okazał się nim być 56-letni mieszkaniec Przemyśla, którego zaginięcie zostało zgłoszone 28 marca br. Z relacji członka rodziny wynikało, że mężczyzna wyszedł z domu 17 marca br., nie informując o tym nikogo, nie nawiązał także kontaktu z rodziną i nie wrócił do miejsca zamieszkania.
Zwłoki mężczyzny zauważył przypadkowy przechodzień, który odwiedzał groby bliskich i poinformował o tym fakcie policję. Lekarz pogotowia ratunkowego stwierdził zgon mężczyzny z przyczyn nieznanych. Niewykluczone jest, że mogło dojść do nieszczęśliwego wypadku.
Na miejscu śledczy przeprowadzili oględziny miejsca zdarzenia, a decyzją prokuratora ciało zabezpieczono do badań sekcyjnych. Okoliczności śmierci mężczyzny zostaną wyjaśnione w toku prowadzonego śledztwa.
Źródło: Policja
Czytaj także: Wielkanoc. Ile jajek jemy na Podkarpaciu?