RZESZÓW. Ponad 4,5 promila alkoholu w organizmie miał 43-latek siedzący za kierownicą seata. Został zatrzymany na ul. Nalepy w Rzeszowie przez innego kierowcę. Mężczyzna stracił prawo jazdy, a za swoje zachowanie odpowie przed sądem.
Wczoraj około godz. 19.30, policjanci zostali zawiadomieni o ujęciu nietrzeźwego kierującego. Jak ustalili mundurowi, 23-letni mieszkaniec powiatu rzeszowskiego, jadąc z Rzeszowa w kierunku Boguchwały zwrócił uwagę na dziwny sposób jazdy poruszającego się przed nim seata. 23-latek na ul. Nalepy zatrzymał kierującego seatem. Szybko przekonał się, że kierowca jest pijany, gdyż czuć było od niego alkohol.
Mężczyzna uniemożliwił dalszą jazdę pijanemu kierowcy i wezwał na miejsce funkcjonariuszy policji. Interweniujący na miejscu policjanci sprawdzili jego trzeźwość. Badanie alkomatem potwierdziło, że mężczyzna był pijany. 43-letni mieszkaniec powiatu strzyżowskiego miał ponad 4,5 promila alkoholu w organizmie.
Kierowcy zatrzymano prawo jazdy. Grozi mu teraz kara pozbawienia wolności do 2 lat.