RZESZÓW. Wczoraj, policjanci z rzeszowskiej komendy poszukiwali zaginionej starszej kobiety. Zaginiona około południa wyszła z domu nie zabierając telefonu. Gdy jej nieobecność przedłużała się i do wieczora nie powróciła, rodzina zgłosiła jej zaginiecie. Jeszcze w trakcie przyjmowania zgłoszenia policjanci otrzymali sygnał, o samotnej starszej kobiecie. Na miejscu patrol potwierdził, że jest to zaginiona 82-latka.

Wczoraj około godziny 21.45 policjanci zostali zawiadomieni o zaginięciu 82-letniej mieszkanki Rzeszowa. Zaginięcie zgłosiła córka kobiety. Około południa matka wyszła z domu, nie zabrała ze sobą telefonu i do chwili zgłoszenia nie wróciła. Jak wynikało z przekazanych informacji, zaginiona jest osoba samodzielną i zawsze do domu wracała. Jednak z uwagi na wiek i stan zdrowia mogła znajdować się w sytuacji zagrażającej życiu lub zdrowi.

Jeszcze podczas przyjmowania zgłoszenia, dyżurny komendy informacje o zaginieciu wraz z rysopisem kobiety przekazał do patroli, które rozpoczęły poszukiwania. W ich trakcie dyżurny odebrał zgłoszenie o starszej kobiecie przebywającej w rejonie garaży przy ul. Emilii Plater. Skierowani na miejsce policjanci potwierdzili, że jest to zaginiona 82-latka. Kobieta nie wymagała pomocy medycznej, a policjanci przekazali ją pod opiekę córki.

Źródło: Policja