Ponad 11,1 tys. zł kosztuje metr kwadratowy mieszkania w stolicy Podkarpacia. Za kawalerkę zapłacimy zdecydowanie więcej. Co jeszcze warto wiedzieć o lokalnym rynku mieszkaniowym?
Czy w Rzeszowie są jeszcze “tanie” mieszkania?
Z danych BIG DATA RynekPierwotny.pl wynika, że w sierpniu br. za m kw. nowego M w Rzeszowie należało zapłacić 11 117 zł. Czy to dużo w porównaniu z innymi miastami wojewódzkimi? Dla przykładu średnia cena m kw. w pobliskim Lublinie wynosi 11,5 tys. zł. W Katowicach z kolei 12,7 tys. zł, a w Łodzi 11,5 tys. zł. W Warszawie natomiast m kw. M z rynku pierwotnego kosztuje już przeszło 17,9 tys. zł.
Czy w stolicy Podkarpacia można znaleźć mieszkania z ceną poniżej średniej? W ofercie lokalnych deweloperów znajduje się jeszcze sporo mieszkań z ceną do 9 tys. za m kw. W sierpniu stanowiły one ponad 18% oferty. Z kolei nieruchomości w segmencie cenowym 9-10 tys. zł stanowiły ponad 32% oferty.
Warto również zwrócić uwagę na ceny rzeszowskich mieszkań ze względu na ich wielkość. Niezmiennie najdroższe są kawalerki – średnio 12 328 zł/m kw. Powyżej średniej kosztują także popularne mieszkania dwupokojowe. W sierpniu m kw. takiego lokum kosztował 11 666 zł. Zdecydowanie tańsze są mieszkania trzypokojowe – 10 565 zł/m kw.
Oferta
W ubiegłym miesiącu kupujący mieszkania na rzeszowskim rynku nieruchomości mieli do wyboru ponad 1,2 tys. lokali. W porównaniu z ubiegłym rokiem oferta nieruchomości z rynku pierwotnego zmniejszyła się o 18%. Co więcej, wakacyjne miesiące przyniosły zdecydowaną obniżkę aktywności deweloperów. Na rynek wprowadzono mniej mieszkań. Brakiem zainteresowania wykazali się również kupujący.
Na jaki metraż stać mieszkańców Rzeszowa?
Zakup wymarzonego M bez hipoteki jest dla większości Polaków praktycznie poza zasięgiem. Problemem są jednak nie tylko drogie mieszkania, ale także wysokie stopy procentowe. Zatem ile metrów kwadratowych nowego M może w obecnych warunkach kupić na kredyt singiel oraz rodzina “2+1” w stolicy województwa podkarpackiego? Z obliczeń ekspertów portalu RynekPierwotny.pl wynika, że w czerwcu br. singiel poszukujący własnego M w Rzeszowie mógł zakupić na kredyt 30-metrową nieruchomość. Z kolei rodzinę 2+1 stać było na mieszkanie o wielkości 56 m kw.
Obliczenia wykonano przy założeniach, że wkład własny wynosi 10%, a okres spłaty rozłożony jest na 25 lat. Przyjęto również, że kredyt spłacany w ratach równych ma oprocentowanie odpowiadające średniej dla nowych „hipotek” podawanej przez NBP w czerwcu 2024 r.
źródło: rynekpierwotny.pl