Strona i jej zaufani partnerzy korzystają z plików cookies m.in. w celu personalizacji reklam, prowadzenia statystyk. Możesz sprawdzić, jakie pliki cookies są wykorzystywane, oraz wyłączyć je w ustawieniach.

Tylko na Wakacje.pl

Wiącek: Immunitet ZPRE posła Romanowskiego nie ma zastosowania przy jego zatrzymaniu

Wiącek: Immunitet ZPRE posła Romanowskiego nie ma zastosowania przy jego zatrzymaniu

„Jeżeli chodzi o immunitet Rady Europy to opinie prawników w tej chwili są rozbieżne. Po analizie przepisów regulaminu Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy, chodzi o art. 73, moim zdaniem z tego przepisu wynika, że ten immunitet w tym przypadku nie znajdował zastosowania” – powiedział w Porannej rozmowie w RMF FM Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek o sprawie posła Marcina Romanowskiego.

„Przede wszystkim sąd się na ten temat wypowie, ale również członek Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy ma prawo zawiadomić przewodniczącego o fakcie, że został pozbawiony wolności i przewodniczący może zainterweniować w państwie członkowskim, jeżeli uzna, że doszło do naruszenia immunitetu. Są procedury, które pozwalają na rozstrzygnięcie tego dylematu. Ale przepis, o którym wspomniałem mówi, że immunitet dotyczy sytuacji związanych z wykonywaniem funkcji członka ZPRE” – mówił RPO.

Zwrócił też uwagę na styl zatrzymania Romanowskiego.

„Z jakichś powodów prokurator uznał, że nie jest wystarczające wezwanie do dobrowolnego stawienia się w celu przedstawienia zarzutów, tylko zdecydowano się na zatrzymanie (…) Pojawiają się kwestie, które są problemem systemowym polskiego prawa i polskiej praktyki stosowania prawa. Mam na myśli stosowanie kajdanek. Powstaje pytanie czy jest to w każdej sytuacji niezbędne. Regułą w naszym kraju jest to, że człowieka prowadzi się w kajdankach. To się niewątpliwie może okazać konieczne. Natomiast przyjętą pewną regułę, że robi się to zawsze (…) Kajdanki są środkiem przymusu bezpośredniego, który może być stosowany tylko w sytuacji, gdy jest to niezbędne. Wyprowadzenie człowieka w kajdanach, publicznie, w świetle kamer jest też pewnym uderzeniem w jego dobre imię, w jego godność” – mówił Marcin Wiącek.

źródło: rmf24.pl